Kredyty

Dość wielu z nas słyszało o tym, że kredyty brane przez rolników, czyli te powiązane choćby z budową jakiejś hali rolniczej i to jeszcze przed początkiem żniw to rzecz jasna wyjątkowo popularna opcja. Mowa tu o tym, że pracownicy banków ( http://www.kredensacoustic.pl/ ) doskonale wiedzą o tym, że rolnik po żniwach sprzeda zboże i spłaci dany kredyt w znacznym stopniu. Dlatego daje się jemu ten kredyt na atrakcyjnych warunkach i to nawet wtedy gdy panuje susza. Taki stan rzeczy nie dziwi, bo nawet jeśli żniwa udadzą się tylko częściowo to i tak rolnik dostanie od rządu zapomogę powiązaną z tym nie urodzajem. Pod tym względem rolnicy mają łatwiej, ale mają też innego rodzaju problemy, czyli naprawa maszyny takiej jak kombajn może kosztować ich bardzo wiele i co równie istotne taka maszyna musi być w pełni sprawną przed początkiem żniw.

Porównanie sytuacji

Rolnik biorący kredyt ma rzecz jasna łatwiej od przedsiębiorcy budowlanego biorącego kredyt. Mowa tu o tym, że banki patrzą na te zapomogi powiązane z suszami i dlatego ( http://www.kredensacoustic.pl/ ) rolnik dostaje kredyt na lepszych warunkach od przedsiębiorcy budowlanego. Problem tkwi rzecz jasna w tym, że obydwaj mają problemy powiązane z pogodą, bo deszcze uniemożliwiają rozpoczęcie żniw i murowanie domów. Nie istniałby ten problem, gdyby obydwaj otrzymywali dofinansowania, ale tak nie jest, bo płody rolne to produkcja żywności, a budowa lub remont domu może zaczekać o rok lub kilka lat. Tak te konkretne zagadnienia rozumieją politycy, a niekiedy nawet pewne prawa międzynarodowe i chyba dlatego pewne branże mają łatwiej jeśli chodzi o to branie kredytów. Realia te rzecz jasna nieco się zmieniają z biegiem lat, ale nie w sposób znaczny, czyli nastanie kryzysu gospodarczego może skutkować tym, że przedsiębiorca budowlany dostanie kredyt na tych ciekawszych warunkach, choć trudno dokładnie przewidzieć jakimi one będą, bo tu wiele zależy od tego jak dana branża będzie sobie radzić.

Inne istotne wzmianki

Rolnicy też się od siebie różnią i to nawet znacząco. Mowa tu o tym, że jeden może mieć nowoczesny kombajn i dwa traktory, na które to niedawno otrzymał kredyt. Inny rolnik może nadal eksploatować maszyny, które mają ponad dwadzieścia lat i kompletnie nie myśli o wymianie takowych na nowe. Rzecz jasna i jeden i drugi co jakiś czas dostają od banków oferty bezpośrednio powiązane z kredytami, bo pracownicy banków spodziewają się tego, że niemal każdy z rolników będzie próbował brać kredyt, po to by w jakiś sposób zmodernizować własny dom lub gospodarstwo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here